Mam na imię Antoś i mam 6 lat. Z mamusią Dorotką i tatusiem Andrzejem mieszkamy w Anglii. To trochę daleko od babci i dziadka, którzy mają dom w Kępicach. Tam kiedyś mieszkali też moi rodzice.

Bardzo lubię spędzać czas z mamusią i tatusiem. Zawsze fajnie się bawimy. Lubimy grać w planszówki i jeździć na wycieczki – czasem do Kępic, a czasem na wędrówki po górach. Z tatusiem majsterkujemy i pozwala mi robić różne rzeczy i używać różnych narzędzi. Miło jest tak spędzać razem czas.

Często jeździ do szpitala i przyjmuje dużo tabletek, bo ma chorą krew. Nie ma siły się ze mną bawić, majsterkować i jeździć na rowerze. I lekarz kazał uważać, żeby niczym się nie zaraził. I ja też muszę uważać, żeby ode mnie nie złapał kataru lub kaszlu, lub innego wirusa. Dlatego nie mogę spędzać z tatusiem tyle czasu co kiedyś. Musimy być ostrożni.

Czekamy, aż lekarze znajdą gdzieś na świecie takiego bohatera dla tatusia, który go uratuje i odda mu trochę swoich komórek i naprawi jego krew. To czekanie jest trudne, ale damy radę!

Antoś, synek Andrzeja

Potencjalnym Dawcą Szpiku może zostać każdy ogólnie zdrowy człowiek pomiędzy 18. a 55. rokiem życia i nieposiadający znacznej nadwagi. Wystarczy się zarejestrować i być świadomym swojego zobowiązania.

Zarejestrowałeś się? Jesteś już w bazie Fundacji DKMS?

Udostępnij ten apel swoim przyjaciołom i rodzinie!