Moje dotychczasowe życie zmieniło się o 180 stopni, kiedy usłyszałem diagnozę. Pasje, które do tej pory sprawiały mi przyjemność takie jak ćwiczenia na siłowni,łowienie ryb, oraz spacery z moją ukochaną rodziną stały się nagle nieosiągalne.
Jak to się zaczęło ?
W połowie listopada zaczęło mnie boleć kolano, z którym 8 lat wcześniej miałem już kłopoty. Zacząłem więc brać tabletki przeciwzapalne i przeciwbólowe i tak minęły 2 tygodnie w których nieznacznie, nie zauważalnie traciłem wagę. Później tydzień był spokój, a od początku grudnia zacząłem się szybciej męczyć byłem osłabiony, senny. Na moim ciele pojawiały się w różnych miejscach siniaki, ciężko mi się oddychało. Kolejne dni to ciągłe wizyty u specjalistów, oraz badania. Jak już wcześniej wspomniałem w dniu swoich 38 urodzin, otrzymałem diagnozę, która powaliła mnie na kolana.
Obecnie jedyne o czym marzę to powrót do zdrowia , powrót do rodziny. Aby tak się stało muszę znaleźć swojego bliźniaka genetycznego, który podzieli się ze mną cząstką siebie. Może to będziesz Ty? Zarejestruj się proszę i pomóż mi, oraz innym chorym na nowotwory krwi.