7 Czerwiec 2019
Nie spodziewałam się tak szybko otrzymać telefon z taką informacją ale oczywiście potwierdziłam swoją gotowość do pomocy. Od tego momentu rozpoczęła się cała procedura, która zakończyła się sukcesem.
Dzień pobrania zapamiętam do końca życia. Jest to niesamowite uczucie móc podarować komuś szansę na drugie życie. Samo pobranie trwało 6 godzin a już 2 godziny po pobraniu komórek macierzystych dostałam telefon od p. Moniki z fundacji DKMS, która poinformowała mnie, że szpik trafi do mężczyzny ze Stanów Zjednoczonych. Trzymam mocno kciuki za mojego bliźniaka genetycznego i życzę mu powodzenia! Chciałam również podziękować Pani Monice z Fundacji DKMS, całemu zespołowi z kliniki pobrania za profesjonalizm, miłe słowa i niesamowitą opiekę na każdym etapie zabiegu.