Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki Mój bliźniaku!
Mam osobistego BOHATERA - to WIELKI MAŁY CZŁOWIEK, chłopiec który mieszka w Rosji.
Rozpoczęliśmy wspólnie bieg, który okazał się sztafetą. Do biegu zgłosiłam się 6 lat temu z nadzieją, że się nie odbędzie, bo mój Bohater będzie zdrowy. Niestety musiał się odbyć. Wystartowałam na początku lipca tego roku, a pod koniec września przekazałam Jemu pałeczkę.
Bardzo nierówne odcinki tej sztafety. Mój był spokojny, bez bólu i zadyszki. Nie potrafię wyobrazić sobie w jakim cierpieniu biegnie do mety mój Bohater.
Bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki Mój bliźniaku!