Historia Dawcy

Anna Kreczyk - Dawczyni szpiku

Był to najpiękniejszy prezent na moje okrągłe urodziny, które były w bliskim czasie od pobrania.

03.08.2022

Jakieś 10 lat temu zarejestrowałam się jako potencjalny Dawca szpiku.

Jakiś czas temu otrzymałam telefon z informacją, że mój "bliźniak genetyczny" potrzebuje mojej pomocy i czy jestem gotowa na to, żeby mu pomóc. Bez chwili zastanowienia oczywiście się zgodziłam.

W rozmowie zostałam poinformowana o całym procesie jak wygląda pobranie szpiku oraz otrzymałam skierowanie na badania. Po nich nastąpił czas oczekiwania i zastanawiania się czy jestem na tyle zdrowa, żeby dać szansę przeżyć drugiej osobie. Na szczęście badania wyszły pozytywnie i po jakimś czasie udałam się na pobranie szpiku z talerzy kości biodrowej.

Personel medyczny w klinice jak i opieka była na najwyższym poziomie. Wspominam bardzo pozytywnie ten czas. Po przyjęciu do kliniki zostałam zaprowadzona do jednoosobowej sali. Następnego dnia rano odbyło się pobranie szpiku (zabieg odbywa się pod narkozą, więc za wiele z niego nie pamiętamy). Przez cały dzień jak i następny poranek zostałam w klinice na obserwacji czy nic złego się ze mną nie dzieje. Na szczęście mój organizm szybko doszedł do siebie i dzień po pobraniu wróciłam do domu.

Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam komuś pomóc. Był to najpiękniejszy prezent na moje okrągłe urodziny, które były w bliskim czasie od pobrania. Teraz trzymam mocno kciuki, żeby moja mała bliźniaczka wróciła do zdrowia, bo ma przed sobą jeszcze całe życie.

Zachęcam wszystkich do rejestracji w bazie Fundacji DKMS jako potencjalny Dawca szpiku. Nas nic to nie kosztuje a komuś może uratować życie.

Ty też możesz uratować komuś życie!
Historie Dawców