Cześć, jestem Filip, zwykły chłopak, który nie tak dawno skończył studia, pracuje, spotyka się ze znajomymi. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego, prawda?
Tak samo żeby dać komuś szansę na nowe życie nie musisz robić nic nadzwyczajnego. Wystarczy zamówić mały pakiecik i.... tyle.
Pewnego wieczoru naszła mnie taka myśl, a co jeżeli jest na świecie ktoś, kto potrzebuje mojej pomocy? i to był impuls. Impuls do tego, żeby zamówić zestaw i zarejestrować się w bazie dawców. Nie spodziewałem się, że odpowiedź przyjdzie tak szybko.
Zaledwie kilka miesięcy po dołączeniu do bazy jestem już dawcą faktycznym. Wiele osób zastanawia się czy sama procedura pobrania boli, odpowiadam z całą odpowiedzialnością, nie. A wiesz co zyskujesz? Zyskujesz fantastyczne uczucie ogromnej pomocy, komuś, komu jest ta pomoc niezbędna. Zyskać możesz również (tak, jak ja) świetną koleżankę z innego końca Polski, z którą byłem razem na badaniach, a i los zrządził tak, że razem byliśmy na pobraniu i ploteczkowaliśmy przez 5 godzin (Magda, ty wiesz, że to o Tobie haha).
Nie wahaj się, Ciebie nie kosztuje to nic, a może gdzieś na tym globie jest ktoś, dla kogo będziesz kimś na serio serio ważnym.