Klaudia Kobus - Dawczyni szpiku

24.03.2021

W bazie dawców zarejestrowałam się pod koniec 2015 roku mając 19 lat. O działaniach fundacji dowiedziałam się jak dobrze pamiętam z internetu. Podjęłam decyzję o zarejestrowaniu się w bazie i wypełniałam kolejne etapy rejestracji tak więc; wypełniłam ankietę, formularz zgłoszeniowy, pobrałam wymaz i otrzymałam kartę potencjalnego dawcy szpiku.

W pewien marcowy dzień ( ponad rok po rejestracji ) zadzwonił do mnie telefon, nie zdążyłam odebrać, później tylko zauważyłam że to jakiś nieznajomy numer, więc stwierdziłam że oddzwonię później, lecz po chwili otrzymałam SMS-a, następnie maila aby pilnie skontaktować się z Fundacją DKMS, tak też zrobiłam. Po krótkiej rozmowie usłyszałam że jest ktoś kto potrzebuje mojej pomocy.

Pamiętam jak dziś, przeszły mnie dreszcze i zrobiło mi się strasznie gorąco. Od tego momentu wszystko potoczyło się bardzo szybko.

Dokładny wywiad, pobranie krwi aby potwierdzić zgodność genetyczną, badania szczegółowe i w końcu podzielenie się z drugą osobą cząstką siebie.

W moim przypadku szpik został pobrany z talerza kości biodrowej. Wiedziałam, że chcę pomóc drugiej osobie i nie miałam większych obaw związanych z pobraniem, może tylko delikatnie obawiałam się narkozy, ponieważ nigdy nie byłam pod jej wpływem. Sam zabieg nie jest niczym strasznym, mija bardzo szybko, a po wszystkim odczuwałam tylko delikatne ukłucia w miejscu pobrania. Po wybudzeniu otrzymałam telefon z fundacji z podziękowaniami oraz z informacją, że podarowałam najcenniejszy dar nastoletniej Polce (niesamowite uczucie usłyszeć taką informację). Następnego dnia opuściłam już szpital i w domu dochodziłam do pełni sił.

Pobranie szpiku z talerza kości biodrowej nie ma nic wspólnego z kręgosłupem! Nie ma się czego bać.

Niedoinformowanie Polaków w tej kwestii jest strasznie duże, sama przed przeszczepem słyszałam wielokrotnie, że coś mi się stanie, że później nie będę mogła dojść do pełni zdrowia itd. W tym momencie jestem pięć miesięcy po przeszczepie i czuję się świetnie, wróciłam do pełni sił.

WARTO, NAPRAWDĘ WARTO!

Ty też możesz uratować komuś życie!
## missing element ##