Nazywam się Mateusz Niewiadomy. Podczas akcji w mojej byłej szkole ZSP nr1 zarejestrowałem się jako potencjalny dawca. Zapisując się nie spodziewałem się, że dostanę telefon i to w tak szybkim czasie, po roku od zarejestrowania się.
Bardzo ucieszyłem się z tego powodu, ponieważ fajnie jest komuś pomóc, jeszcze w taki sposób. Po około pół roku pojechałem na badania wstępne, a trzy tygodnie po nich na pobranie szpiku do Wrocławia. Nocowałem w hotelu, który był bardzo elegancki, sam zabieg nie bolał mnie ani trochę i pielęgniarki były bardzo sympatyczne.
Szpik oddawałem dwa dni, gdyż pierwszego dnia było za mało komórek macierzystych.
Z tego co się dowiedziałem, moim genetycznym bliźniakiem jest kobieta z Polski.
Polecam wszystkim zapisywanie się na stronie DKMS jako potencjalny dawca, można zrobić to przez internet w szybki i łatwy sposób.