Po około pięciu latach od swojej rejestracji w DKMS otrzymałem miłą wiadomość. Tak, właśnie ja, po raz kolejny będę mógł podarować drugiej osobie szansę na nowe życie! Od pierwszego telefonu do oddania komórek macierzystych, cała procedura trwała zaledwie trzy miesiące.
Droga jaką przebyłem, od chwili zakwalifikowania do poboru komórek macierzystych była bardzo prosta i bezpieczna, w każdej chwili mogłem liczyć na pomoc i pełną informację od fundacji. Pierwszym krokiem były badania potwierdzające moją zgodność z biologicznym bliźniakiem, następnie w klinice wykonałem szereg badań sprawdzających stan mojego zdrowia, a na samym końcu, tuż przed oddaniem, otrzymywałem czynnik wzrostu, który jest niezbędny do poboru komórek macierzystych z krwi obwodowej.
Szansa na podarowanie komuś nowego życia to bezcenne uczucie. Wielka radość i duma jaka towarzyszy mi do dnia dzisiejszego nie ma granic.
Chciałbym zachęcić każdego, kto tylko może, aby zamówił pakiet startowy z DKMS i poczuł się jak ja teraz. Dając cząstkę siebie, komuś dajesz niepowtarzalną szansę normalnego szczęśliwego życia. Pamiętaj masz w sobie coś co jest niepowtarzalne, podziel się tym i miej nowego brata bądź siostrę! Pokaż, że chorobę wspólnymi siłami można pokonać.