Wyniki ogólnopolskiego badania
Chociaż 9 na 10 Polaków deklaruje, że słyszało o nowotworach krwi, to 30 proc. nadal utożsamia je wyłącznie z białaczką – wynika z ogólnopolskiego badania Biostat: „Nowotwory krwi oraz idea dawstwa szpiku i komórek macierzystych w oczach Polaków”, zrealizowanego dla Fundacji DKMS. Pomimo że wiedza o istnieniu tej grupy nowotworów jest dość powszechna, to już kwestie tj. diagnostyka i metody leczenia nie są dla nas tak oczywiste.
– mówi Magdalena Przysłupska, Rzecznik prasowy Fundacji DKMS
Nowotwory krwi to zbiorcze określenie różnych złośliwych chorób układu krwiotwórczego, w których komórki krwi ulegają degeneracji i rozmnażają się w niekontrolowany sposób. Są to m.in. białaczki, chłoniaki, szpiczaki plazmocytowe, zespoły mielodysplastyczne czy choroby mieloproliferacyjne. W efekcie krew nie może prawidłowo pełnić swoich funkcji, takich jak transport tlenu czy obrona przed infekcjami.
Polacy wiedzą, że zdrowie mamy zapisane m.in. we krwi! Zdecydowana większość, bo aż 64 proc. respondentów wskazała właśnie badanie krwi jako podstawową metodę wykrywania nowotworów układu krwiotwórczego. Jednak nadal są wśród nas osoby, dla których pytanie o diagnostykę stanowi problem. 17 proc. Polaków nie wiedziało, jak się wykrywa nowotwory krwi. Odpowiedź „nie wiem” była drugą najczęściej wskazywaną przez uczestników badania – to sygnał, że edukacja w tym zakresie jest wciąż potrzebna.
W kwestii skutecznego leczenia nowotworów układu krwiotwórczego jesteśmy podzieleni. Tylko 3 proc. respondentów wyraziło przekonanie, że nowotwory krwi są zawsze uleczalne. Zdecydowana większość (47 proc.) uważa, że można je wyleczyć, jednak zależy to od wielu czynników, natomiast 27 proc. badanych wskazało, że wyleczenie nowotworu krwi jest możliwe, ale zależy to od jego rodzaju. Dla 6 proc. badanych nowotwory krwi są nieuleczalne.
Co wiemy o leczeniu nowotworów krwi? Najczęściej wskazywaną przez respondentów metodą leczenia jest przeszczepienie szpiku lub komórek krwiotwórczych macierzystych (73 proc.). Zaraz za nim plasuje się chemioterapia – 65 proc., natomiast pierwszą trójkę zamyka transfuzja krwi, wskazana przez 45 proc. Polaków.
Warto przy tym podkreślić, że transfuzja krwi nie jest metodą prowadzącą do wyleczenia nowotworów krwi, a jedynie terapią wspomagającą. Jest potrzebna zwłaszcza wtedy, gdy własny układ krwiotwórczy osoby chorej jest niewydolny z powodu choroby lub wtórnie do leczenia chemioterapią.
Dawstwo szpiku i krwiotwórczych komórek macierzystych jest jedną z kilku metod leczenia nowotworów krwi. Wymaga bezinteresownego zaangażowania drugiego człowieka - dawcy, dlatego i o tę kwestię zapytano Polaków w ogólnopolskim badaniu.
Wyniki pokazują, że łącznie aż 93 proc. z nas słyszało o dawstwie szpiku i krwiotwórczych komórek macierzystych, jednak nie wszyscy z tej grupy wiedzą, na czym ono polega. 52 proc. respondentów zadeklarowało, że wie jak wygląda procedura, natomiast 41 proc. nie ma w tym zakresie wiedzy.
Nowotwory krwi na świecie stanowią około 10 proc. wszystkich diagnozowanych nowotworów (1,24 mln nowych przypadków rocznie). W Polsce każdego roku ponad 13 000 osób otrzymuje diagnozę nowotworu krwi, a ponad 800 pacjentów zostaje zakwalifikowanych do przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego. Tylko 25 proc. przeszczepień to te wykonane dzięki dawcom rodzinnym – rodzeństwu lub rodzicom (rzadziej). Dla pozostałych 75 proc. pacjentów musi zostać znaleziony dawca niespokrewniony. Pomimo ogromnej bazy potencjalnych dawców szpiku, liczącej w Polsce ponad 2 miliony a na świecie przeszło 42 miliony, nadal co 5. osoba nie znajduje zgodnego dawcy. Dołączając do bazy potencjalnych dawców szpiku, zwiększamy szansę na znalezienie „bliźniaka genetycznego” dla osoby chorej. Rejestracja online zajmuje tylko kilka minut – a może uratować komuś całe życie.
Biostat, styczeń 2025 r. Badanie przeprowadzono techniką CAWI na próbie 1 000 Polaków w wieku od 18 do 55 lat. Próba była reprezentatywna ze względu na płeć, wiek oraz województwo. W badaniu udział wzięły zarówno osoby zarejestrowane jako potencjalni dawcy szpiku oraz osoby, które nimi nie są.