Informacja prasowa

Rodzice 8-miesięcznego Stasia i 6-letniego Michałka chcą poruszyć całą Polskę

Trwają poszukiwania zgodnych dawców szpiku dla chłopców

"Państwa synek będzie potrzebował przeszczepienia szpiku od dawcy niespokrewnionego, by żyć"

To zdanie usłyszeli rodzice 8-miesięcznego Stasia z Jaroszowic, chorującego na groźną postać białaczki – JMML oraz 6-letniego Michałka z Pruszcza Gdańskiego, który jest pierwszym pacjentem w Polsce ze zdiagnozowanym rzadkim zespołem autozapalnym PLAID/APLAID. W Małopolsce i na Pomorzu trwają akcje zachęcające do rejestracji w bazie potencjalnych dawców szpiku. Bo tych, mimo że są już ponad 2 miliony, to wciąż brakuje, by „bliźniak genetyczny” mógł znaleźć się dla każdego potrzebującego przeszczepienia pacjenta. Czy reszta Polski dołączy, by pomóc chłopcom?

#SzpikDLaStasia

Rodzice bardzo czekali na narodziny Stasia. Wyobrażali sobie jak będą towarzyszyć mu
w pierwszych krokach, słowach, dziecięcych zachwytach światem. Nie zdążyli jednak nacieszyć się pierwszymi wspólnymi miesiącami, ponieważ nagle ich codziennością stał się szpital i walka o życie dziecka.

Staś choruje na rzadką, groźną postać białaczki – JMML, czyli młodzieńczą białaczkę mielomonocytową. Jego zdrowie i życie zależą od innego człowieka – niespokrewnionego dawcy szpiku. Takiego niestety wciąż brak.

Rodzice chłopca nie poddają się, działają, apelują o rejestrację w bazie dawców szpiku w imieniu synka, ale też innych dzieci czekających na transplantację szpiku.

Staś był długo wyczekiwanym dzieckiem i przyniósł nam ogromną radość. Kilka tygodni temu nasz świat się zatrzymał – usłyszeliśmy diagnozę: białaczka. Żeby mógł żyć, potrzebuje przeszczepu szpiku. Szukamy jego genetycznego bliźniaka. Robimy wszystko, by dotrzeć do jak największej liczby ludzi. Chcemy poruszyć całą Polskę – dla niego i innych chorych dzieci.

mówi Wiola, mama Stasia.

W walce o zdrowie syna nie są sami. Mogą liczyć na wsparcie braci strażackiej z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Olkuszu, gdzie pracuje tata Stasia. Razem zainicjowali challenge #SzpikDlaStasia.

Jako strażak na co dzień staram się nieść pomoc innym, ale teraz sam muszę o nią prosić. W mediach społecznościowych rozpoczęliśmy wyzwanie dla Stasia. Zachęcamy w nim ludzi do wykonania 10 pompek, które są symbolem siły i walki, ale przede wszystkim do rejestracji w bazie Fundacji DKMS. Naszym wspólnym celem jest zwiększenie bazy dawców szpiku, a moim prywatnym – uratowanie synka.

mówi Michał, tata Stasia.

Link do challenge’u: https://www.facebook.com/reel/24140995198841633

Małopolska

Województwo małopolskie z liczbą 184 327 osób znajduje się na 3. miejscu, jeśli chodzi o potencjalnych dawców szpiku zarejestrowanych w bazie Fundacji DKMS. Już 1400 z nich podarowało komuś szansę na życie, zostając faktycznym dawcą szpiku.

Michałek jest pierwszy

W czasie, gdy na południu Polski na swojego dawcę czeka Staś, na północy trwają poszukiwania dla 6-letniego Michałka. Chłopców dzieli blisko 600 kilometrów, ale łączy pilna potrzeba przeszczepienia szpiku.

Michałek nigdy nie chodził do przedszkola. Od pierwszych dni życia zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Częste infekcje, brak odporności i pobyty w szpitalach to jego codzienność. Nie ma znajomych wśród rówieśników, bo dla bezpieczeństwa przez większość czasu przebywa w izolacji.

Chłopiec jest pierwszym w Polsce pacjentem z diagnozą rzadkiego zespołu autozapalnego PLAID/APLAID. Potrzebuje przeszczepienia szpiku, by móc żyć jak inne dzieci - chodzić do szkoły, uczyć się, bawić i rozwijać swoje niezwykłe zainteresowania.

Michał jest pierwszym dzieckiem w Polsce, które usłyszało tę diagnozę. Oprócz tego mierzy się z padaczką. Obecnie przechodzi trudne i bolesne leczenie, które może zakończyć się sukcesem tylko dzięki przeszczepieniu krwiotwórczych komórek macierzystych. Nie tracimy nadziei. Nie traci jej też Michaś, dla którego całym światem są dinozaury. Marzy o zostaniu paleontologiem, ale najbardziej o tym, żeby wrócić do normalności – rówieśników, szkoły i wspólnej zabawy. Zrobimy wszystko, by tak się stało. Każda osoba może nam w tym pomóc, zostając potencjalnym dawcą szpiku. Bardzo potrzebujemy Waszej pomocy.

mówi Monika, mama Michałka.

W poszukiwaniach nie są sami. Przyjaciele rodziny starają się pomóc nagłośnić historię chłopca. 29 czerwca, w godz. 12:00-16:00, na terenie Cukroteki w Pruszczu Gdańskim organizują festyn „Superbohaterowie dla Michałka”, podczas którego będzie można dołączyć do bazy dawców Fundacji DKMS.

W działania dla Michałka włączyła się również para „bliźniaków genetycznych” – Lucyna (biorczyni) i Darek (dawca). Ruszyli pieszo ze Świnoujścia do Ustki, by zachęcać innych do zostania potencjalnym dawcą szpiku.

https://www.youtube.com/watch?v=4kBLGOb6NTE

Ja żyję dzięki dawcy, który 13 lat temu oddał dla mnie szpik. Dziś chciałam zaapelować o rejestrację dla małego, 6-letniego Michałka z Pruszcza Gdańskiego, który czeka na wiadomość, że znalazł się dla niego dawca. Proszę Was, rejestrujcie się w bazie dawców, by Michałek tak jak ja mógł cieszyć się życiem.

apeluje Lucyna, której życie uratował niespokrewniony dawca szpiku.

Pruszcz Gdański

2968 mieszkańców Pruszcza Gdańskiego jest zarejestrowanych w bazie potencjalnych dawców szpiku Fundacji DKMS. 20 z nich już zostało dawcami faktycznymi, dzieląc się cząstką siebie
z potrzebującymi pacjentami - w Polsce i na świecie.

Jak możesz pomóc?

Każdy z nas może pomóc Stasiowi, Michałkowi oraz innym chorym dzieciom wrócić do zdrowia i dzieciństwa bez kroplówek, chemioterapii, a także długich miesięcy spędzanych w izolacji.

Jeśli masz od 18 do 55 lat i jesteś ogólnie zdrową osobą, wystarczy, że zarejestrujesz się jako potencjalny dawca szpiku podczas zorganizowanego wydarzenia lub zamówisz bezpłatny pakiet rejestracyjny ze strony https://www.dkms.pl/, który przyjdzie prosto do Twojego domu.

Pokażmy małym pacjentom, że superbohaterowie nie występują tylko w bajkach. Mieszkają tuż obok nich i mają moc ratowania życia.

Masz pytania lub potrzebujesz więcej materiałów?
Magdalena Przysłupska
Rzecznik prasowy