Informacja prasowa

Z bazy dawców szpiku co roku znika 15 tys. osób

Ustka, Ząbkowice Śląskie czy Grodzisk Wielkopolski – każdego roku podobnej wielkości „miasto” znika z internetowej bazy dawców szpiku. Aby zobrazować temat, Fundacja DKMS stworzyła internetową kampanię „#15za15”, która ma zachęcić do rejestracji w bazie. W akcji biorą udział popularni influencerzy.

09.11.2023

Fundacja DKMS od 2008 r. zajmuje się regularnym prowadzeniem i rozbudową bazy dawców szpiku. Edukuje na temat dawstwa i transplantacji szpiku. Dzięki jej działaniom udało się uratować życie tysięcy pacjentów, dla których dawca był często jedyną szansą na powrót do zdrowia. Organizacja stoi jednak przed poważnym problemem – każdego roku z jej bazy o ubywa 15 tysięcy osób, a wraz z tym maleje szansa na znalezienie dawców dla pacjentów w potrzebie.

Pracownicy Fundacji DKMS podkreślają, że problem kurczenia się bazy dawców szpiku jest realny i trwa od dłuższego czasu.

Niestety, z naszej bazy rzeczywiście co roku znika ok. 15-tysięcy potencjalnych dawców szpiku. To mniej więcej tyle, ilu mieszkańców liczy Ustka, Ząbkowice Śląskie czy Grodzisk Wielkopolski. W takim opustoszałym „mieście” nie znajdziemy przyjaciół, rodziny, radości ani życzliwości – a przede wszystkim nie znajdziemy tam pomocy, bo 15 tys. osób to naprawdę ogromna szansa na znalezienie ratunku

– mówi Anna Połotnicka, koordynatorka akcji z Fundacji DKMS.

To w dużej mierze naturalny stan rzeczy, bo nasze społeczeństwo starzeje się lub migruje do innych krajów. Jednakże zawsze możemy poprawić tę sytuację.

– dodaje Anna Połotnicka.

Zapytani o główne przyczyny zmniejszania się liczby dawców, przedstawiciele fundacji wskazują pięć najważniejszych powodów.

Stan zdrowia: Istotną przyczyną kurczenia się bazy dawców są względy medyczne. Często dawcy rejestrują się w bazie, kiedy są w dobrym zdrowiu i kondycji organizmu. Bywa jednak, że w ciągu życia zapadają na choroby które uniemożliwiają im zostanie dawcą – jak np. nowotwory, zawały, cukrzyca, zakrzepica żył głębokich czy reumatoidalne zapalenie stawów anemia. W takiej sytuacji Fundacja DKMS musi wykluczyć dawców ze swojej bazy – właśnie z powodu przyczyn medycznych.

Brak kontaktu: Kiedy dawca z bazy Fundacji DKMS jest proszony o pomoc dla konkretnego pacjenta, Fundacja DKMS podejmuje próbę kontaktu z nim na kilka sposobów i w różnych odstępach czasowych. Często jednak kontakt okazuje się niemożliwy – choćby dlatego, że ktoś zmienił numer telefonu. Dlatego tak ważne jest, by w bazie były dostępne nasze aktualne dane kontaktowe – bo jeśli nie ma możliwości komunikacji z dawcą, automatycznie wykluczany jest z bazy.

Wiek: Przedział wiekowy, w którym można zostać dawcą szpiku, rozpoczyna się w wieku 18 lat i kończy w wieku 60 lat. Dlatego osoby, które osiągnęły górną granicę wieku, automatycznie przestają być aktywnymi dawcami w dniu 61. urodzin.

Długotrwały wyjazd za granicę: Nowy etap w życiu często wiąże się z przeprowadzką potencjalnego dawcy do innego kraju. Taką przeprowadzkę należy również zgłosić do Fundacji DKMS – po pierwsze dlatego, by pracownicy mogli wyrejestrować dawcę z bazy. Po drugie – żeby mogli podpowiedzieć, w jakiej zagranicznej bazie możemy zarejestrować się na czas pobytu za granicą.

Duplikaty w Bazie Dawców: Zdarza się, że dawcy – choćby przez niepamięć – rejestrują się kilkukrotnie w różnych ośrodkach dawców szpiku zwanych bazami. W takiej sytuacji zduplikowane i powtarzające się dane są usuwane, aby w sztuczny sposób nie zwiększać liczebności bazy.

Aktualizacja danych kontaktowych w bazie dawców jest szalenie ważna. Gdy Ośrodek Dawców Szpiku taki jak Fundacja DKMS próbuje nawiązać kontakt się z dawcą, to oznacza, że po drugiej stronie stoi konkretny człowiek, pacjent dla którego ten konkretny dawca może przyjść z pomocą ratującą życie

– mówi Anna Połotnicka.

Aby zobrazować skalę zjawiska, Fundacja DKMS zaprosiła do udziału w kampanii kilkunastu rozpoznawalnych influencerów z różnych obszarów.

W akcję włączyli się m.in. znana psycholog Anna Szlęzak, mistrz Europy w ratownictwie medycznym Marcin „Borkoś” Borkowski oraz znana z programu „Project Lady” Magdalena Zimoląg.

Link do wideo Anny Szlęzak

Link do wideo Magdy Zimoląg

Nowa, internetowa kampania Fundacji DKMS pod hasłem „15 za 15”. potrwa przez miesiąc. W ramach akcji fundacja zachęca do rejestracji w bazie, aby zapełnić puste miejsca 15 tysiącami osób niosących pomoc. W kampanii zobaczymy m.in. księdza Sebastiana Koseckiego oraz Kasię Bożek – czyli Fusialkę z internetowej „Ekipy”. O akcji usłyszą też osoby śledzące Łukasza Boka – twórcę profilu o tematyce newsowej „Konflikty i Katastrofy Światowe”.


Mamy prosty cel – chcemy udowodnić, że wraz z internetową społecznością jesteśmy w stanie zmienić ginące miasto w tętniącą życiem metropolię. Żeby go osiągnąć, nie potrzeba wiele – wystarczy szybka rejestracja, otrzymanie od nas pakietu, pobranie wymazu i odesłanie go. W ten sposób każdy może zwiększyć szanse na uratowanie komuś życia

– podsumowuje Anna Połotnicka.

Masz pytania lub potrzebujesz więcej materiałów?
Magdalena Przysłupska
Rzecznik prasowy