Ania i Paweł dowiedzieli się, że ich synek choruje na rzadką postać białaczki. – W swoim małym ciałku ma jednocześnie dwa rodzaje białaczki. Jest to tzw. białaczka dwuliniowa: limfoblastyczna typu T oraz szpikowa – wyjaśnia mama chłopca.
Choroba została zdiagnozowana przypadkowo. Wykazały ją rutynowe badania krwi. Do tego czasu Franuś czuł się dobrze. – Świat nam się wtedy zawalił i zmienił o 180 stopni. Czuliśmy złość i przerażenie – wspominają rodzice.
Obecnie Franek każdy dzień spędza w szpitalnych murach, gdzie może z nim przebywać tylko jeden z rodziców. Przyjmuje dziennie około 15 tabletek, do tego sterydy, chemię doustną. Zależnie od potrzeb ma również przetaczaną krew oraz płytki krwi, chemię w kroplówce czy dożylne leki.
Te wszystkie leki jednak go nie wyleczą. Jedyną nadzieją na wyzdrowienie dla 6-latka jest przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego. – Franuś tęskni za domem, swoim pokojem i rodziną. Nasza codzienność to ciągły strach o jego zdrowie i życia. To Franek daje nam największą siłę do walki. Jest dzielniejszy od niejednego dorosłego. Walczymy dla niego i wierzymy, że niedługo nasze życie powróci do normy – opowiada mama.
Ania i Paweł mają nadzieję, że wkrótce dostaną informację od lekarzy o znalezieniu Dawcy. Być może to Ty jesteś bliźniakiem genetycznym Franusia! – Prosimy o rejestrację każdą osobę, która jeszcze nie jest w bazie potencjalnych Dawców szpiku. Nigdy nie wiadomo czy szpik nie będzie potrzebny nam lub komuś z naszej rodziny. Twój szpik może uratować życie naszego dziecka – apelują rodzice Franka.
Potencjalnym Dawcą Szpiku może zostać każdy ogólnie zdrowy człowiek pomiędzy 18. a 55. rokiem życia i nieposiadający znacznej nadwagi. Wystarczy się zarejestrować i być świadomym swojego zobowiązania.
Udostępnij ten apel swoim przyjaciołom i rodzinie!