Z DKMS jestem już od ponad 12 lat i czuję z tego powodu mega dumę.
Gdy zadzwonił do mnie pierwszy raz telefon z zapytaniem o pomoc bliźniakowi, to tak jak za drugim, nie zawahałem się ani sekundy. Warto pomagać, bo gdy to robimy czujemy, że jesteśmy tutaj dla kogoś. Nie oczekując nic w zamian , jednak zawsze wierzyłem, że dobro powraca.
Zachęcam wszystkich , którzy mają w sobie odrobinę empatii o rejestrację w bazie na www.dkms.pl. W ten sposób damy nadzieję na życie innym osobom, które nadal czekają na swojego genetycznego bliźniaka❤️.
Z pozdrowieniami:
Podwójny dawca.😉💙